Ciekawy pomysł na zmianę wizerunku zaproponował popularny bloger Kominek czy właściwie już Jason Hunt: stworzył Nowy Wizerunek. Cały proces, zgodnie z osobowością blogera, ma nas poruszyć, przynajmniej nie pozostawić obojętnym, ale patrząc na całość widać kilka wartych zapamiętania elementów.

Po pierwsze: wyczucie czasu.
Przełom roku to często czas na zmiany, podsumowania, planowanie i obiecywanie sobie różnych rzeczy jak dieta, uprawianie sportu czy nauka języków. W ten czasowy trend świetnie wpisuje się zmiana wizerunku. Totalna.

Po drugie budowanie napięcia.
Tomek Tomczyk zapowiadał śmierć Kominka i powstanie nowego od kilku miesięcy. Regularnie dowiadywaliśmy się nie tylko, że to nastąpi, ale i kiedy oraz jakie będą skutki.

Po trzecie: prostota
Patrząc na dopieszczone, minimalistyczne logo, przywodzące na myśl najlepsze wzory typu YSL czy CC, Jason Hunt czy przejrzysty sklep z książkami jesteśmy w stanie zapamiętać poszczególne elementy po ich jednorazowym obejrzeniu (charakterystyczne N połączone z H w logo) ale i łatwego nawigowanie w sklepie. Ułatwiaj życie swoim odbiorcom.